Jakie prawo mamy w naszym kraju?

st nie tylko poważnym problemem polskiej gospodarki, ale także zagrożeniem. Osoby, którym się udowodni nielegalne zatrudnienie, dopuszczają się względem państwa oszustwa finansowego, dlatego mogą zostać ukarane grzywną. O ile sąd

Jakie prawo mamy w naszym kraju? kancelaria prawnicza Katowice
Jeżeli szukasz pomocy prawnej, dobrze trafiłeś. Dowiedz się więcej klikają tutaj =>

O szarej strefie

Szara strefa, do jakiej należy coraz większa liczba naszych rodaków, jest nie tylko poważnym problemem polskiej gospodarki, ale także zagrożeniem. Osoby, którym się udowodni nielegalne zatrudnienie, dopuszczają się względem państwa oszustwa finansowego, dlatego mogą zostać ukarane grzywną. O ile sąd nieco delikatniej traktuje pracowników bez umów, to wobec pracodawców nie stosuje się jakiejkolwiek taryfy ulgowej. Nie da się ukryć, że osoby, które popadną w podobne tarapaty, powinny czym prędzej udać się do odpowiedniego prawnika na porady prawne. Pracownicy dość często decydują się na nielegalne zatrudnienie, kiedy nie są w stanie poradzić sobie ze znalezieniem stałego miejsca pracy. Prawnicy proponują często umowy tudzież zgodzenie się na zapłacenie kary grzywny w wygodnych dla siebie ratach. Prawo nie jest przecież bezlitosnym, zwłaszcza jeśli w grę wchodzi trudna sytuacja finansowa. Pracodawcy narażają jednak swoich pracowników, nie podpisując z nimi legalnych umów, ponieważ nie tylko oszukują państwo, ale nie gwarantują im także ubezpieczenia zdrowotnego.


Walka o więcej

Odszkodowania, a raczej ich odzyskiwanie, czy walczenie o wyższe kwoty to coraz bardziej popularna usługa w biurach radców prawnych. Sprawa może być spowodowana tym, że towarzystwa ubezpieczeniowe proponują śmiesznie niskie stawki odszkodowania, nawet za poważne wypadki.

Na szczęście wprawny radca prawny zażąda opinii biegłych, powoła się na kartę kwotową przy rozliczeniach wysokości odszkodowań danego towarzystwa i tak dalej. Większość spraw tego typu kończy się bezapelacyjnym wyrokiem nakazującym spłatę wyższego odszkodowania na rzecz poszkodowanego.


Łatwo złamać prawo - na przykładzie lasów

Ignorantia iuris nocet - nieznajomość prawa szkodzi, tak głosi stare rzymskie przysłowie. Trudno się z tym nie zgodzić. A prawa przestrzegać wbrew pozorom nie jest łatwo.

Jednym z takich praw, które łatwo złamać jest zakaz biwakowania na terenach lasów państwowych. Nie można legalnie robić w lesie namiotu, rozpalić ogniska (lub grilla) - jest to nielegalne. Wiele osób o tym nie wie, narażając się na mandat.
W lesie nie można również spuścić psa ze smyczy, to może byłoby i zrozumiałe, ale... gdzie w takim razie mogą się wybiegać nasze czworonogi?

De facto nigdzie, ponieważ nie ma parków psów, ani wyznaczonych do tego terenów, pozostają tylko działki prywatne.

W lesie można jedynie zbierać grzyby, jagody czy inne runo leśne. Jednak... też możemy załapać się na mandat.

Mimo zakazu śmiecenia i nowej ustawy śmieciowej, jakoś w lasach ilość śmieci nie maleje. Tak więc zamiast walczyć z poważnym problemem, zabrania się ludziom korzystania z lasów w celach rekreacyjnych. Dla przykładu w krajach skandynawskich i nadbałtyckich rozbicie namiotu, rozpalenie ogniska itd, są całkowicie legalne. Nie można jednak zostawiać za sobą śmieci. Da się? Da - lasy skandynawskie są naprawdę czyste.